Serdecznie zapraszamy na Mszę św, która rozpocznie doroczny Konwent ZPKM Za nami 60. Pielgrzymka Zakonu Maltańskiego do Lourdes. Zachęcamy do przesyłania zdjęć i świadectw. Trwa proces beatyfikacyjny Sługi Bożego Fra Andrew Bertiego Święci i błogosławieni Zakonu Maltańskiego
strona główna »  aktualności » Z Puszczykowa do Darłówka
Polecamy


W nas przyjdzie Słowo Boga / Kazanie św. Bernarda, opata

Wiemy, że potrójne jest przyjście Pana.  Trzecie jest pośrodku między dwoma pozostałymi.  Te są jawne, trzecie takie nie jest.  Za pierwszym swoim przyjściem Pan był widziany na ziemi i przebywał wśród ludzi, bo jak sam o tym mówi: ujrzeli i znienawidzili. więcej >>>

+++

Sługa Boży Fra' Andrew Bertie
Wielki Mistrz Zakonu Maltańskiego
1988 - 2008

Subskrypcja biuletynu
Od Prezydenta i Kapelanów
Blog konfratra z Paryża
TV Zakonu

Zakon Maltański w Polsce

Konwent ZPKM, 1992 





Maltański Koncert Charytatywny w Olsztynie - 2016


BLIŻEJ BOGA: Zakon Maltański w Gliwicach

więcej filmów >>>

AktualnościA+A-A0

2015-07-15

Z Puszczykowa do Darłówka

Nasze Maltańskie wakacje zapowiadały się świetnie. Początek lipca w Darłówku - starym, dobrze nam znanym i bezpiecznym miejscu. Trzydziestostopniowe upały łagodzone delikatną bryzą, bezchmurne niebo, pyszne lody „na deptaku”, wieczorne dyskoteki i ognisko z gitarą… Wakacyjna idylla niepełnosprawnych podopiecznych Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich „Pomoc Maltańska” w Poznaniu.
Dwa tygodnie odpoczynku; czas na „naładowanie akumulatorów”, odnowienie „starych” znajomości i przyjaźni. Niezwykle ważne chwile dla podopiecznych Domu Pomocy Maltańskiej w Puszczykowie (być może NAJWAŻNIEJSZE w roku).

„Prawie codziennie chodziliśmy na basen, w którym pływaliśmy, graliśmy w piłkę, korzystaliśmy ze zjeżdżalni. Słona woda w basenie dla niektórych była nie lada zaskoczeniem (my poznaniacy przywykliśmy wszakże do wody słodkiej) . Częste spacery nad morze łączyliśmy z korzystaniem z siłowni zewnętrznych i … zakupami. Wieczorami szaleliśmy na dyskotekach, gdzie królowała muzyka disco. W drugim tygodniu pobytu uczestniczyliśmy w miniolimpiadzie ” – wspomina Magda.
Nasze Panie okazały się ( jak zwykle) zwinniejsze, szybsze i mocniejsze. Wygrywały w większości konkurencji sportowych.
Tradycją puszczykowskich wyjazdów stał się rejs statkiem. Tym razem wybraliśmy Unicusa. Na statku odbyła się również sesja fotograficzna - każdy mógł przymierzyć strój Wikinga.
Dopełnieniem „pirackich klimatów” był film – trójwymiarowy obraz w połączeniu z efektami 5 D - podmuchami wiatru, opadaniem foteli, wibracjami, kroplami wody. Film przeniósł nas w świat piratów, poszukiwaczy skarbów i podwodnych tajemnic . Wielu z nas przeżyło przygodę w kinie wielowymiarowym - po raz pierwszy w życiu!!
Niestety powiedzenie „wszystko, co dobre szybko się kończy” sprawdziło się także w naszym przypadku- dwa tygodnie minęły w „mgnieniu oka” i…. znów jesteśmy w Puszczykowie- wypoczęci, rozleniwieni, opaleni - z kilkoma piegami więcej i przekonaniem, że BYŁO WARTO !!


tekst: Małgorzata Kaczmarek- Łuczka







cała fotorelacja z wakacji tutaj>>>



« powrót
© 2024 - Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich
Projekt i wykonanie: Agencja Reklamowa NEXTDAY